U naszej sąsiadki przez ponad miesiąc profesjonaliści ocieplają i tynkują mieszkanie. Tak trwa to już cały miesiąc! Ja nie wiem, co oni generalnie robią. Co prawda kładli też gładź na ściany w mieszkaniu. Niemniej jednak to jedynie cztery pokoje i kuchnia. A zajmuje im to wszystko tyle czasu. Polecana firma, która poprzednio miała robić cały remont, niestety w ostatniej chwili musiała zrezygnować, ponieważ dwóch jej pracowników natychmiast musiało wyjechać za granicę.
No i moja sąsiadka została na lodzie. Była już przygotowana na remont i cały bałagan z nim związany, a tu okazuje się, że polecana firma rezygnuje. Była na początku bardzo kiepska. Chciała bardzo zrobić ten remont jeszcze przed tą jesienią, niemniej jednak już w to zwątpiła. Myślała, ze polecana firma przez jej wujka przyjedzie i w dwa tygodnie zrobi całą pracę. A tu takie rozczarowanie. Ale nie poddała się i postanowiła odnaleźć nowych profesjonalistów, którzy podejmą się tej pracy. A nie było to wcale takie łatwe, bo w większości przypadków firmy remontowej szukać trzeba na kilka tygodni, a dosłownie miesięcy przed pracą. Weilu teraz wyjeżdża do pracy do Niemiec, bo tam mają większe pieniądze i należy poszukiwać bardzo długo dobrego specjalisty. Gdyby Bożena wiedziała, że nie przyjdą do niej, to znaglałaby kogoś innego. No i teraz w ostatniej chwili udało jej się odnaleźć specjalistów. Jednym z nich jest zostały chłopak jej córki. A zarazem mój bardzo daleki kuzyn. Pamiętam, że chodzili ze sobą ponad rok, bo widziałam w jaki sposób samochód Tomka ciągle stal wieczorami pod ichniejszym domem. Niestety rozstali się, bynajmniej tak powiedział mi mój tata. A już myślałam, że zostaniemy rodziną z obu stron. Bo sąsiedzi są także nasza daleką rodzina i kojarzymy się wszakże od za każdym razem. Natomiast losy potoczyły się całkiem inaczej. A właśnie Jola znowu każdego dnia widuje Tomka. Pewnie jej z tym ciężko. Gdy jestem w sklepie, to przenigdy nie wiem, który produkt spośród tak wielu mam wybrać. Czasem tyczy się to nieznacznych rzeczy, błahostek, a ja i tak stoję przed półką i patrzę się w nią w jaki sposób sroka w gnat. No, niemniej jednak zwyczajnie nie wiem, który produkt wybrać.
Częściej wygrywa polecana firma z reklam. Myślę wówczas, że skoro widać jej reklamę w telewizji, mediach i na ulicy, to niewątpliwie jest dobra. Chociaż gdy wrócę do domu, to znowu się zastanawiam, czy kupiłam by dobre masło, proszek do prania, lub czekoladę. Jestem z natury bardzo niezdecydowaną osobą i ciężko jest mi dokonywać wręcz najprostszych decyzji. Może to niektórych śmieszy, ale tak aktualnie jest. O ile zostaje mi gdzieś polecana firma, na przykład przez moich znajomych, ludzi na ulicy, czy w telewizji, to z całkowitą czyli stu procentową pewnością w przyszłości w trakcie zakupów będę się nad nią zastanawiać. A najlepiej wiarygodnym źródłem treści jest dla mnie rada moich znajomych, przyjaciół i rodziny. To na nich w wielu przypadkach polegam i słucham ich rad. A ponadto, jeśli ktoś sprawdził daną rzecz mu bardzo się podobała, to nie mam wszakże wątpliwości, czy to jest dobre. No przecież ani jedna osoba znajomy mnie nie oszukuje i w ogromnej liczbie przypadków zachwala dobre rzeczy, a przestrzega przed tymi, które nie są godne polecenia. A z reklam tego nie dowiemy się, niestety. Powinno się zaryzykować i kupić coś.
Samodzielnie sprawdzić. Przeciwnie nie przekonamy się, czy polecana firma jest, aby z całkowitą czyli stu procentową pewnością wspaniała i godna zakupu. I często tak mi się zdarza. Zobaczę coś w telewizji, czy Internecie i kupuję to w sklepie. W przyszłości okazuje się, że jest zupełnie inaczej. Moja łatwowierność, oprócz niezdecydowania, to chyba największa skaza. Chciałabym, aby wreszcie udało mi się odmówić komuś w sklepie, gdy zachwala dany jogurt, kawę lub inny produkt. Dosłownie, jeżeli już nie jestem do końca przekonana.
Czytaj więcej: niefaworyzuje.wordpress.com.